Witaj na fishbook.pl
portalu społecznościowym
dla wędkarzy
Twórz własne łowiska, zapisuj swoje połowy oraz dziel się nimi ze swoimi znajomymi!
Analizuj sukcesy i porażki, wymieniaj doświadczenia!
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym.
Akceptuję
13.04.2016

Jak zrobić błystkę wahadłową

Zbliża się sezon szczupakowy i pewnie wielu z nas kompletuje przynęty na naszego flagowego drapieżnika. W maju ryby te są już zazwyczaj po tarle i żerują niezwykle intensywnie. Zdaża się, że biorą na wszystko i wszędzie, co nie działa na korzyść liczebności tego gatunku w naszych wodach...

Według mnie idealną przynętą na majowe łowy jest błystka wahadłowa. Kiedyś podstawa lub wręcz jedyna spiningowa broń na szczupaki, dziś nieco zepchnięta na dalszy plan przez jerki, woblery i niezliczone wzory przynęt gumowych.

Ręcznie klepane wahadełka
Ręcznie klepane wahadełka. Poniżej opiszę, jak je zrobiłem.

Zalety wahadłówki są następujące:

  • wabi chyba wszystkie nasze drapieżniki (na swoje wyroby złowiłem już: szczupaki, okonie, klenie, bolenie, pstrągi, trocie, makrele, belony, dorsze)
  • ładnie pracuje ciągnięta jednostajnie i z przerwami
  • pracuje w opadzie
  • "odbija się" od zaczepów
  • da się prowadzić na różnych głębokościach, także na rozległych płyciznach, czy przy samej powierzchni wody (szczególnie modele z cieńkiej blachy)
  • daleko leci, nawet niewielkie modele
  • tania, pod warunkiem, że się ją robi samemu
  • łatwa do zrobienia w domu

W sklepach mamy spory wybór wahadłówek ale większość budżetowych modeli jest za gruba, przez co za ciężka i mają chromowane powłoki, które moim zdaniem sprawdzają się w niewielu sytuacjach nad wodą. Ceny lepszych, często rękodzielniczych modeli porównywalne są z woblerami, co czyni je przynętami, które szkoda wrzucać w krzaki.

Mając trochę czasu i chęci, za pomocą kilku narzędzi możemy łowne wahadła zrobić w domu. Opiszę tu proces wykonania wahadeł z cienkiej (do 1,5mm blachy), bo według mnie tylko takie da się powtarzalnie wykonać w warunkach domowych, nie posiadając prasy i specjalistycznych narzędzi. Dodatkowo, wahadła z cienkiej blachy mają bardziej finezyjną pracę i pięknie się nimi łowi w płytkich akwenach.

Materiały

Jako materiał posłuży nam każda blacha metalowa o grubości 0,8mm - 1,5mm. Jak już wcześniej wspomniałem można robić grubsze ale trzeba się bardziej nagimnastykować. Cieńszych niż 0,7 - 0,8mm raczej też nie robię, bo to już można zginać palcami i ogólnie nie miałem potrzeby robienia cieńszej (niech każdy oceni sam). Rodzaj materiału zostawiłem na dalszy plan, bo to zależy od nas. Oczywiście najbardziej trwałe są metale nierdzewne (stal nierdzewna, miedź i mosiądz) ale są one droższe. Zapewniam Was, że na początek wystarcza arkusz blachy stalowej ocynkowanej o grubości około 1mm, który można kupić niemal w każdym skupie złomu metalowego. Taki arkusz kosztuje kilka złotych, starcza na kilkadziesiąt błystek a blacha ocynkowana jest łatwiejsza w obróbce niż nierdzewka, czy kwasówka. Oczywiście ocynk będzie miał matowy osad ale rybom to nie przeszkadza na pewno, bo wiele złowiłem na modele z ocynku. Z biegiem czasu, jeśli spodoba nam się robienie błystek w domu, można przejść na droższe i jeszcze przyjemniejsze w obróbce miedź i mosiądz. Materiały można kupić w internecie ale warto przejść się po skupach złomu i popytać o cienkie blachy z metali kolorowych czy nierdzewki. Będzie sporo taniej.

Oprócz blachy potrzebujemy też kółko łączeniowe i kotwicę o wielkościach proporcjonalnych do wyciętej błystki. Jakość tych materiałów zależy od tego, w jakich wodach i jakiej wielkości ryby będziemy chcieli łowić oraz jak bardzo budżetowo chcemy do sprawy podejść. Generalnie jeśli nie chcemy wydawać za dużo pieniędzy to kupujmy takie kotwiczki, które się wygną prędzej niż złamią... My oszczędzimy na zaczepach, ryba na kolczykach. Oczywiście piszę tu o sytuacji, w której mamy do czynienia ze sporym przyłowem.

Powyżej opisałem podstawowe materiały, które dadzą nam dobry, gotowy produkt. Błytki można jeszcze w różny sposób "upiększać" ale o tym kiedy indziej...

Narzędzia

Narzędzia do domowego wyrobu błystek wahadłowych
Narzędzia do domowego wyrobu błystek wahadłowych
  1. Norzyce do blachy
  2. Młotek blacharski
  3. Kowadełko
  4. Wiertarka (wiertła)
  5. Pilniki
  6. Papier ścierny (na zdjęciu bardzo dobre do obróbki blaszek gąbki ścierne)
  7. Ołówek

Jeśli chodzi o narzędzia to zakładam, że dwie pierwsze pozycje na liście mogą nie być obecne w naszym warsztacie, ich koszt to okolice 100zł. Tajemniczy punkt kowadełko jest tutaj nazwany w ten sposób umownie, bo może to być faktycznie kowadełko blacharskie ale także kawałek twardego drewna z otworem lub wgłębieniem (łatwe do zrobienia samemu ale raczej mało trwałe), kula drewniana, kawałek grubej (3+mm), wyprofilowanej w odpowiedni sposób blachy, kula stalowa albo wręcz stara dobra Alga C3. Chodzi o to, żeby można było naszą blaszkę na czymś twardym położyć i uderzać w nią młotkiem w celu uzyskania odpowiedniego profilu. Kowadeło ma sie przy tym nie odkształcić.

Wykonanie

Opiszę tutaj proces wykonania dwóch podobnych błystek. Jedna będzie z blachy miedzianej o grubości około 0,9mm a druga z blachy stalowej ocynkowanej o grubości około 1mm.
1. Szkicujemy ołówkiem kształt. Za wzór może nam do tego posłużyć jakaś gotowa błystka.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
2. Wycinamy kształt zgodnie ze szkicem. Na tym etapie kształt nie musi być jeszcze idealny.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
3. Za pomocą punktaka (gwoździa) i młotka ustalamy położenie dziurek do mocowania kotwicy i linki. Krok ten jest opcjonalny ale pomaga nawiercić dziury dokładnie tam, gdzie chcieliśmy. Dzięki temu wiertło mniej się ślizga.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
4. Wiercimy najpierw małe otwory cienkim wiertłem. Małe otwory się łatwiej wywierca. Później przechodzimy do wiertła o docelowej średnicy otworu (2,5 - 4mm w zależności od wielkości błystki jaką chcemy zrobić). Na koniec można wziąć większe wiertło (5-6mm) i delikatnie nawiercić fazę.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
5. Wywiercone otwory z fazą. Na tym etapie można dokonać ewentualnej korekty kształtu nożycami. Celowo nie piszę tu o symetrii, bo nie zawsze jest to pożądane ale do tego dojdziecie sobie sami.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
6. Można przystąpić do chyba najważniejszej czynności czyli wyklepywania kształtu naszej wahadłówki. W tym celu użyjemy młotka i kowadełka, jakie posiadamy. W zależności od grubości i rodzaju blachy przykładamy do tego odpowiednią siłę. Przy młotku ważącym około 650 gramów i blachach do 1,5mm grubości nie trzeba przykładać zbyt dużej siły. Lepiej uderzyć kilka razy więcej niż mniej. Uderzamy do momentu, gdy stwierdzimy, że kształt mniej więcej spełnia nasze oczekiwania. Później będzie można jeszcze puknąć raz czy dwa przed ostatecznym wykończeniem powierzchni blachy.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
6a. Wyklepywanie blachy ocynkowanej na stalowej półkuli.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
6b. Wyklepywanie blachy miedzianej na stalowej półkuli.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
6c. Blaszki po wyklepaniu.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
7. Zabieramy się za wyrównywanie rantów. Ja robię to za pomocą pilnika płaskiego. Jest to ważny krok nie tylko ze względów estetycznych - nierówne krawędzie metalu mogą kaleczyć nas i ryby. Po tej czynności nasza błystka uzyska ostateczny kształt.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
7a. Pilnik okrągły pomaga zaokrąglić ranty.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
7b. Ranty po wyrównaniu.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
8. Przed nami ostatnia część - wykończenie. Odkładamy “ciężki” sprzęt. Do tego celu użyjemy papierów ściernych różnej gradacji, od 120 do 600 a nawet więcej jak ktoś chce. Zależy to od naszego upodobania. Na koniec można błystkę wypolerować pastą polerską. Pamiętajmy jednak, że rybom “podobają się” także matowe modele więc polerowanie nie zawsze daje pożądany efekt.
8a. Na takie porysowane też biorą :-).
Wykonanie blachy - kolejne kroki
8b. Po wstępnym przetarciu papierem ściernym.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
8c. Przed polerowaniem.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
8d. Po delikatnym polerowaniu pastą. Blachy ocynkowanej, ze względu na powłokę ocynkowaną nie szlifuję mocno - tylko drobny papier i trochę pasty polerskiej. Ocynk po kontakcie z wodą pokryje się warstwą tlenku, na taką też biorą ale jasny osad zostaje na pudełkach, co może trochę denerwować.
Wykonanie blachy - kolejne kroki
Gotowe wahadłówki z założonymi kotwicami. Pora nad wodę!
Wykonanie blachy - kolejne kroki

Jak widać nie są to zbyt skomplikowane czynności a czasem warto zadać sobie trudu, szczególnie gdy w trzecim rzucie pierwszego maja "siada" nam na taki kawałek metalu 2-3 kilowy szczupak...

Tego Wam i sobie życzę. Pamiętajmy jednak o zdrowym rozsądku i zwróćmy wolność szczególnie większym osobnikom.

Edytowano 4 maja 2016

2 maja poszedłem na rozpoczęcie sezonu szczupakowego między innymi z dwiema wahadełkami ze zdjęć, które zostały zrobione specjalnie na potrzeby tego artykuliku. Łowiłem tylko wersją z ocynku, bo na nią brały - złowiłem bolenia, 3 szczupaczki i 3 okonie. Tego dnia miałem też brania i ryby na inne przynęty ale ta blaszka okazała się bezkonkurencyjna na płyciznach.

Majowy bolek na błystkę wahadłową
Boleń wziął ostatni ale był największą rybą dnia
Szczupaczek z wahadłem w pysku
Ta "płotka" musiała się bardzo spodobać temu szczupaczkowi
Okoń na wahadłówkę
Okonie też gustowały w mojej blaszcze. Ten był największy - 27cm